Czy to koniec udzielania pożyczek bez BIK?

Firmy pożyczkowe i Biuro Informacji Kredytowej

Do tej pory, od wielu lat istnienia firm pożyczkowych, nie mogły one „wolno” korzystać z Biura Informacji Kredotowej. Oczywiście istnieje dla nich taka opcja, ale jest ona płatna, wysokość stawek zaś wcale nie niska. Z tego względu firmy pożyczkowe buntowały się przeciwko BIK-owi, chciały posiadać w tym względzie te same prawa, co banki i SKOK-i. BIK był jednak niepojednany – zasady nieuległy zmianom. I chociaż już w 2012 roku zapowiadano połączenie się BIK-u z parabankami, to jednak do dzisiaj instytucje te korzystają z innych, poświęconych im biur informacji kredytowej np. BIG InfoMonitor.
Leszek Sołtysik, firma MoreInfo Usługi Doradcze, doradca KPF ds. ryzyka:

„Oczywiście rozwiązaniem idealnym byłaby pełna możliwość wymiany informacji pomiędzy BIG, BIK i wszystkimi uczestnikami rynku kredytów konsumenckich, stąd rozmowy mające na celu wypracowanie rozwiązań korzystnych dla wszystkich zainteresowanych. (…)Na tym etapie rozmów ważne jest przede wszystkim określenie i potwierdzenie możliwości współpracy pomiędzy BIK a firmami pożyczkowymi w aktualnym otoczeniu prawnym oraz określenie warunków finansowych współpracy”
Wypowiedź pochodzi z końca 2012 roku.

Działanie na zasadzie wzajemności

Dzisiaj oficjalnie wiadomo, że rozmowy pomiędzy BIK a parabankami są wciąż przeprowadzane. Nie wszystkie firmy pożyczkowe byłyby zobligowane do umieszczania w BIK-u swoich danych oraz danych o dłużnikach, ale również nie wszystkie z nich otrzymywałyby dane z BIK prawie lub całkiem za darmo. Rozmowy prowadzone są głównie poprzez Związek Firm Pożyczkowych, a więc jeśli dojdzie do porozumienia pomiędzy BIK-iem a firmami pożyczkowymi, to kredyt bez BIK przez Internet nie będzie więcej dostępnych w firmach, takich jak:

NetCredit, Kredito24, VIVUS, SMS365, Lendon, ViaSms, MiniCredit, Pożyczkomat, Pandamoney, InCredit, Zaimo, ŁatwyKredyt, Zaplo

To tylko niewielka część całego rynku pożyczowego w Polsce, więc biorąc pod uwagę taki bieg wydarzeń, klienci korzystający z pożyczek bez BIK mogą spać spokojnie.

Nowelizacja ustaw – rząd vs parabanki

Na początku 2014 roku Ministerstwo Finansów zaproponowało zmiany w dokumencie przedstawionym przez resort finansów. Zmianom podlegać mają udzielane pożyczki, w tym narzuca się limity pożyczkowe, zmienia się progi procentowe kosztów kredytów, oraz nakłada się przymus rejestracji każdej firmy pożyczkowej. Z tego względu wszystkie firmy pożyczkowe, które zarejestrowałyby się w UOKiK miałyby dostęp do bazy zgromadzonej przez Biuro Informacji Kredytowej. A tym samym kredyt bez BIK przez Internet byłby niemożliwy do otrzymania nawet w firmach niezrzeszonych w Związku Firm Pożyczkowych.

Zmiany wprowadzane przez firmy pożyczkowe

Na rynku firm pożyczkowych propozycja nowelizacji ustaw nie przeszła bez echa. W czerwcu tego roku na oficjalnej stronie ZFP pojawił się wpis dotyczący przedstawienia pisma do Ministerstwa Gospodarki w ramach konsultacji społecznych dotyczący zmiany ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych. Czytamy w nim między innymi:

„ZFP kierunkowo popiera wszelkie zmiany mogące prowadzić do zwiększenia dostępu kredytodawców do informacji dotyczących wiarygodności płatniczej potencjalnych kontrahentów, w szczególności konsumentów”

Przy czym jednocześnie ZFP nie popiera większości założeń zmiany ustawy i proponuje swoje własne rozwiązania, pisząc:

„ (…) ocena projektowanych zmian oraz ich wpływu na rynek jest raczej negatywna.”

Na razie nie wiadomo, czy ustawa wejdzie w życie, a jeśli tak – to w jakiej formie.